Mózg stanowi ok. 2% masy ciała, ale zużywa aż 20–25% całkowitej energii organizmu, głównie do utrzymania potencjału błonowego neuronów i przewodnictwa synaptycznego.
To czyni go najbardziej „energochłonnym” organem — niezwykle wrażliwym na niedobory glukozy i tlenu.
W mózgu powstaje około 100 bilionów (10¹⁴) połączeń synaptycznych, które dynamicznie zmieniają się przez całe życie w procesie zwanym neuroplastycznością.
Neuroplastyczność to nie tylko uczenie się — to także zdolność do reorganizacji po urazie, terapii czy chorobie.
Układ glimfatyczny (ang. glymphatic system) to mechanizm „oczyszczania” mózgu z neurotoksycznych produktów przemiany materii, takich jak beta-amyloid.
Aktywuje się głównie podczas snu głębokiego, co tłumaczy, dlaczego sen odgrywa kluczową rolę w profilaktyce neurodegeneracji.
Neuroprzekaźniki, takie jak dopamina, serotonina, GABA czy glutaminian, nie tylko regulują nastrój i zachowanie, ale wpływają na funkcje poznawcze, pamięć i plastyczność synaptyczną.
Zaburzenia ich równowagi są podstawą wielu chorób mózgu — od depresji po chorobę Parkinsona.
Chroniczny stres prowadzi do podwyższonego poziomu kortyzolu, który może uszkadzać hipokamp — strukturę odpowiedzialną za pamięć i orientację przestrzenną.
Stres jest silnym czynnikiem ryzyka zaburzeń nastroju i neurodegeneracyjnych.
Prędkość przewodzenia impulsów nerwowych w niektórych aksonach sięga nawet 400 km/h dzięki osłonkom mielinowym.
Zaburzenia mielinizacji (np. w stwardnieniu rozsianym) dramatycznie spowalniają przekaz informacji.
Ponad 50% naszych genów bierze udział w rozwoju i funkcjonowaniu mózgu — to czyni go najbardziej „genetycznie złożonym” narządem w organizmie.
Nie istnieje jedno „centrum świadomości” — to złożony stan, powstający z aktywności wielu współpracujących sieci neuronalnych w mózgu.
To dlatego nawet subtelne zakłócenia w ich funkcjonowaniu mogą prowadzić do poważnych zaburzeń poznawczych lub psychiatrycznych.
Aktywność fizyczna – szczególnie aerobowa – zwiększa poziom BDNF (czynnika neurotroficznego pochodzenia mózgowego), który wspiera neurogenezę, wzmacnia plastyczność synaptyczną i poprawia funkcje poznawcze.
Regularny ruch chroni przed depresją, otępieniem i poprawia koncentrację, pamięć oraz samopoczucie.
Zdolność do podejmowania decyzji, odczuwania empatii czy samorefleksji jest możliwa dzięki złożonej współpracy struktur korowych (szczególnie przedczołowych) z układem limbicznym.
Zaburzenia w tych sieciach są podłożem wielu chorób — zarówno neurologicznych, jak i psychiatrycznych.
Tak złożona i dynamiczna struktura jak mózg wymaga nie tylko leczenia w chorobie, ale przede wszystkim świadomej, długofalowej troski o jego zdrowie.
Zdrowie mózgu to zasób strategiczny
warunkuje zdolność społeczeństwa do uczenia się, pracy, współdziałania i adaptacji. W Polsce, gdzie starzenie się populacji i wzrost zaburzeń psychicznych stają się poważnym wyzwaniem, inwestowanie w zdrowie mózgu to nie tylko troska o jednostkę, ale także o przyszłość gospodarki, systemu ochrony zdrowia i jakości życia społecznego.
Zdrowie mózgu jest fundamentem zdrowia publicznego i kluczowym obszarem profilaktyki XXI wieku.
Choroby mózgu: wspólna przestrzeń neurologii i psychiatrii
Choroby mózgu obejmują wszelkie zaburzenia funkcji tego narządu, bez względu na to, czy ich manifestacja dotyczy sfery ruchowej, poznawczej, emocjonalnej czy behawioralnej.
Mimo historycznego rozdzielenia neurologii (zaburzenia „strukturalne”) i psychiatrii (zaburzenia „funkcjonalne”), dzisiejsza wiedza neurobiologiczna jednoznacznie wskazuje, że ten podział jest sztuczny i coraz mniej użyteczny klinicznie.
Zaburzenia nastroju, lękowe, psychotyczne, neurodegeneracyjne, padaczki, stwardnienie rozsiane czy choroby otępienne — wszystkie one są wynikiem dysfunkcji mózgu i często współwystępują.
Zacierają się granice między „psychicznym” a „neurologicznym”, a wspólne podłoże biologiczne, genetyczne i środowiskowe wielu chorób mózgu wymaga zintegrowanego podejścia diagnostyczno-terapeutycznego.
Integracja neurologii i psychiatrii nie oznacza unifikacji specjalizacji, lecz budowę rzeczywistej interdyscyplinarności — w klinice, w badaniach, w systemie ochrony zdrowia i w edukacji.
Takie podejście zwiększa skuteczność leczenia, wspiera wczesną diagnozę i lepiej odpowiada na potrzeby osób złożonych objawowo — np. pacjentów z depresją poudarową, objawami psychotycznymi w chorobie Parkinsona czy lękiem w padaczce.
Wspólna definicja chorób mózgu oparta na funkcjonalnej całościowości tego narządu to fundament nowoczesnego modelu opieki neurologiczno-psychiatrycznej i profilaktyki zaburzeń mózgu w skali populacyjnej.
Jako Koalicja na rzecz Zdrowia Mózgu będziemy aktywnie zabiegać o integrację podejść klinicznych, naukowych i systemowych — z przekonaniem, że tylko interdyscyplinarne działania są w stanie realnie odpowiedzieć na potrzeby pacjentów i lepsze zrozumienie chorób mózgu.

